Strony

sobota, 6 maja 2017

19. Przegląd Filmowy Kino Na Granicy: Oficjalne podsumowanie

Zakończyła się 19. edycja Kina na Granicy. Przez sześć dni blisko 20 tys. widzów obejrzało 120 filmów, odwiedzając pomiędzy seansami wystawy, a co wieczór bawiąc się na koncertach. Do Cieszyna przyjechało ponad 70 osobowości kina, a wśród nich Agnieszka Holland, Allan Starski, Andrzej Chyra oraz Karolina Gruszka i Arkadiusz Jakubik.
Tegoroczny program Kina na Granicy wypełniony był po brzegi. Pokazom filmowym towarzyszyły spotkania z twórcami, wystawy i koncerty. Na cieszyńskim festiwalu pojawili się znakomici goście, którzy przyciągali do sal kinowych tłumy widzów. Tegoroczny rekord frekwencyjny należy jednak do Agnieszki Holland i Kasi Adamik. Na projekcję Pokotu i spotkanie z twórczyniami czekało przed Teatrem im. Adama Mickiewicza blisko 900 osób. Uczestnicy Kina na Granicy mogli poznać różne – nie tylko filmowe - projekty sławnych gości. Na wernisażu Wiesławy i Allana Starskich można było obejrzeć wystawę prac obojga twórców - fotosy i szkice scenografii oraz projekty kostiumów. Arkadiusz Jakubik na spotkaniu z widzami opowiedział o kulisach Prostej historii o morderstwie, a wieczorem zagrał 40 przebojów projektu Jakubik&Deriglasoff. Adam Sikora zaprezentował wystawę Nigredo i odpowiadał na pytania publiczności po projekcji najnowszego filmu Miłość w mieście ogrodów. Widzowie mogli również zobaczyć inne przedpremierowe pokazy, m.in. Szatan kazał tańczyć Katarzyny Rosłaniec, Zwierzęta Grega Zglińskiego czy zamykający festiwal Butterfly Kisses Rafała Kapelińskiego.  
Widzowie wysoko ocenili tegoroczny program czeski. Można tu było zobaczyć Masaryka z  Karelem Rodenem w roli głównej oraz obejrzeć i spotkać się z twórcami serialu HBO Pustkowie Štěpánem Hulíkiem oraz Baba z lodu Bohdanem Slámą. Nie zabrakło również filmów słowackich, takich jak Drodzy przyjaciele, tak!, któremu towarzyszyło spotkanie z Milanem Lasicą. Wyjątkowa atmosfera zapanowała na projekcji filmu z cyklu węgierski akcent - Mamuśka i inni pomyleńcy w rodzinie, w którym swoją ostatnią rolę zagrała Danuta Szaflarska. Pokaz stał się okazją do wspomnień aktorki, a podzieliły się nimi obecne w Cieszynie Agnieszka Holland, Maria Mamona i Małgorzata Zajączkowska. W ramach retrospektywy FAMU widzowie mogli zobaczyć dzieła twórców związanych z uczelnią, w tym archiwalne filmy Bohdana Slámy, Karoliny Malinowskiej, Kingi Dębskiej i Agnieszki Holland. Cykl poświęcony FAMU był również okazją do spotkań z przedstawicielami łódzkiej filmówki, którą reprezentowali Barbara i Mariusz Grzegorzek – rektor PWSFTviT wraz z grupą studentów. Każdy dzień festiwalowy kończył się koncertem w klimatycznym Browarze Cieszyn. Dla widzów Kina na Granicy zagrali m.in. polski zespół XXANAXX i Tabu, czeki Pragot Union i reprezentujący słowacką scenę muzyczną Chiki liki tu-a. 19. Kino na Granicy przeszło tym samym do historii, a kolejna jubileuszowa edycja już za rok, tradycyjnie od 28 kwietnia do 3 maja 2018 roku.
Przegląd Filmowy Kino na Granicy to wyjątkowe wydarzenie kulturalne, które odbywa się nieprzerwanie od 1999 roku w jednym mieście, Cieszynie – Czeskim Cieszynie, ale w dwóch krajach, Polsce i Czechach. Polega na prezentacji polskiej, czeskiej i słowackiej kinematografii (z akcentem węgierskim). Projekcjom filmowym (retrospektywy, cykle tematyczne, kino gatunkowe oraz nowości) towarzyszy szereg dodatkowych imprez i akcji (spotkania z reżyserami i twórcami filmowymi, prelekcje, dyskusje, promocje książek). W tym czasie wydarzenie rozwinęło się od 11 filmów w jednym kinie do ponad 100 w kinach po obu stronach granicy, w tym w secesyjnym teatrze oraz w plenerze na Wzgórzu Zamkowym – jednym z 7 Nowych Cudów Polski. Dotychczas w ramach Kina na Granicy wyświetlono ponad 1000 filmów twórców polskich, czeskich, słowackich. Wydarzenie gościło znakomitych artystów, a wśród nich byli: Agnieszka Holland, Andrzej Barański, Jiří Menzel, Katarzyna Figura i Petr Zelenka.
Kino na Granicy gromadzi tysiące widzów, którzy doceniają wyjątkowy charakter przeglądu i jego niepowtarzalny klimat. Dla wielu z nich to wpisany już na stałe do kalendarza pomysł na spędzenie filmowej majówki.

1 komentarz:

  1. Nie powiem do kina warto wybrać się od czasu do czasu. Ale i tak bynajmniej na mnie większe wrażenie robi teatr. To, że sztuka jest na żywo, można podziwiać grę aktorską często aktorów znanych z telewizji na przykład. A, że dawno w teatrze nie byłam to sobie na https://teatrkomedia.pl/ sprawdzałam ostatnio repertuar. Bogaty, różne przedstawienia. Nawet w samego Sylwestra można się tam wybrać, jest specjalna oferta.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze wulgarne będą usuwane. Nie toleruję chamstwa.